Być może jest to zbyt karkołomne zadanie dla mężczyzn naukowców, którzy nie chcą popaść w tarapaty, z innej strony nie chcą analizowaćtego zjawiska kobiety, bo jaki stoi za tym argument? Może nie dostrzegają problemu? Z analizy przeciętnego faceta wynika, iż faktycznie, kiedy przypomni się kobiecie o torebce jako o równoległej, obcej rzeczywistości, ta zareaguje ona zdziwieniem albo nawet złością. I nie ma tu żadnych wyjątków, podchodzą tak do tego tematu właścicielki torebki skórzanej i torebki
sportowej, wytwornej i tej bardziej
zwyczajnej, takiej na co dzień, nie na żadną specjalną okazję (jakie torebki są na topie).
Właściwie nie wiadomo, dlaczego to tak drażliwy temat.
Po znacznie więcej info serdecznie zapraszam na (
https://www.equiversum.pl/pl/c/Dla-jezdzca/1) stronę internetową. Nie wahaj się - poszerz wiedzę na temat opracowany w artykule.
Z jednej strony mamy faceta, który nie potrafi wczuć się w rolę kobiety, nie ogarnia również jej nawyków, jej chodzenia po sklepach, jej humorów, tak więc nie potrafi się dogadać także z jej torebką. Z innej zaś strony mamy kobietę, która broni swojej podmiotowości własnych przyzwyczajeń, nie znosi być wyśmiewana, a ponadto uważa przeciętnego faceta za niezbyt rozgarniętego człowieka. No bo jak można nie zauważyć, jaka to ładna torebka, a zamiast tego przyczepiać się do drobnego bałaganu w środku? To tak samo, jak przeciętny facet nie widzi zmiany w uczesaniu czy w
ubraniu. Ignorant, i tyle - poznaj tutaj na