Kiedyś blog modowy był tylko metodą na nawiązanie kontaktu z podobnymi dziewczynami i podzielenia się odzieżową pasją. Blogerki chwaliły się, co złowiły na wyprzedażach lub w najlepszych lumpeksach.
Zdarzało się, że sukienki damskie popularnych marek kupione dosłownie za 5zł. Dziewczynyumawiały się zjazdy, wymieniały się ubraniami, a zwykle jakaś znana firma obuwnicza podawała miły drobiazg. Zjawisko stało się popularne tak wyraźnie, że powstały setki blogów, a najpopularniejsze zmieniły się w zawodowe
strony internetowe przynoszące korzyści.
Jakiś czas temu w Polsce zaczęły działać blogi modowe. To na nich można podejrzeć modę nietypową, nie mieszczącą się w regułach, ale także proste stroje rodem z sieciowych sklepów. Teraz dużo blogerek zajmuje się modą profesjonalnie (na przykład - odpowiednia strona).
W związku z tą ewolucją najlepsze blogerki rzadziej zakładają żakiety wypatrzone na wyprzedażach, teraz interesujący są już najlepsi
projektanci. Bardzo dużo dziewczyn promuje odzież (
odzież robocza z własnym nadrukiem) rodzimych marek i projektantów, wkraczających na rynek. Blogerki dostają więc drogie buty, zapominając, jak dużą wartość miało kiedyś 10 zł podczas wyprzedaży w lumpeksie. Ubrania światowych
marek nie są masowe, a w
modzie zwykle chodzi o to, żeby wyróżnić się od pozostałych. To przede wszystkim miła wiadomość, że mamy blogerki, które są w stanie nosić ekskluzywne ubrania.